Prowadzenie samochodu, czy też innego pojazdu mechanicznego, to spora odpowiedzialność. Chociaż wychodzi nam to w pełni naturalnie, to wypada wiedzieć, że bycie kierowcą nie jest przewidziane dla każdego. Istnieje ogrom przeciwwskazań, które dyskwalifikują z możliwości wsiadania za stery pojazdu. Kto o tym decyduje? Oczywiście lekarze. Bardzo wiele chorób uniemożliwia bezpieczne kierowanie samochodem. Zazwyczaj jesteśmy tego zupełnie nieświadomi, w wyniku czego narażamy siebie i innych kierujących. Dlatego też, przed przystąpieniem do egzaminów na prawo jazdy lub licencję kierowcy zawodowego, trzeba przejść konkretne badania.
Badania dla kierowców zawodowych obejmują dwa podstawowe elementy. Pierwsza część to psychotesty. Bada się w nich zdolność poprawnego reagowania w sytuacjach drogowych, reakcję na bodźce zewnętrzne czy też ogólny stan psychiczny badanego. Nie wolno pomijać tego etapu, ponieważ wiele zaburzeń ciężko wykryć podczas codziennych czynności.
Szczegółowym testom poddaje się także wzrok potencjalnego kierowcy. Warto jednak wiedzieć, że nie jest to proste badanie wzroku, polegające na odczytywaniu liter z tablicy (czego nomen omen można się szybko nauczyć!) Są to testy innego rodzaju, które sprawdzają wiele czynników. Ocenie podlegają na przykład szybkość reakcji, umiejętność widzenia przestrzennego czy też rozróżnianie barw. Pozwala to mieć pewność, iż kierowca zawodowy będzie mógł dostrzec wszelkie szczegóły aktualnej sytuacji w ruchu drogowym.
Nie każdy lekarz może przeprowadzać takie badania. Trzeba skorzystać z gabinetu specjalisty, legitymującego się prawem do wydawania orzeczeń w zakresie zdolności do prowadzenia pojazdów oraz obsługi maszyn. Jeżeli tego nie dopilnujemy, to badania będą zwyczajnie nie ważne. A z tego mogą wyniknąć przykre konsekwencje, szczególnie, gdy będziemy z pracami jakiegokolwiek wypadku komunikacyjnego